Zapamiętajcie moje słowa raz na zawsze: Epi nie jest
ograniczeniem! Oczywiście możecie mi nie wierzyć, dlatego natychmiast zapodaję
wam kilka przykładów.
Arystoteles przykładowo połączył epilepsję z geniuszem
ludzkiego umysłu, a psychiatra dr. David Bear oświadczył, że inne zachowanie w
przednim płacie mózgowym odgrywa ważną rolę w procesie myślenia, czyni bardziej
wrażliwym i uruchamia zdolności artystyczne.
Pomimo, że jestem wybitną osobistością to jednak chciałbym
przedstawić kilka innych równie znakomitych person, które zmagają się bądź
zmagały z padaczką. Jest to subiektywna lista wybranych osób, na wszystkich nie
starczyło by po prostu miejsca, może zacznę od aktora Hugo Weavinga,
wcielającego się w rolę niezapomnianego agenta Smitha z Matrixa czy Elfickiego
Króla(wybaczcie nie pamiętam imienia) z Władcy Pierścieni.
Inny, również chory, aktor Danny Glover, grał w niezapomnianym
duecie z Melem Gibsonem w serii „Zabójcza broń”. Znany pisarz, autor „Zbrodni i
kary” Fiodor Dostojewski też zmagał się z padaczką. Jeśli chodzi o muzykę to
epileptykiem był Paganini, a
współcześnie m.in. „Prince” czy Susan Boyle, gwiazda brytyjskiego „Mam talent”.
Z postaci historycznych warto wymienić, takie osoby jak: Sokrates,
Aleksander Wielki, Gajusz Juliusz Cezar, Napoleon Bonaparte, Piotr Wielki,
Włodzimierz Lenin i wiele innych. Ze sportowców warto wymienić jedną z
najlepszych sprinterek w historii lekkoatletyki Florence Griffith-Joyner, jej rekordy
świata na 100 i 200 m do dzisiaj są niepobite. Także wielu Świętych według
współczesnych badaczy wykazywało objawy tej choroby. Wymieniłem tutaj tylko
garstkę osób chorych na epilepsję, którzy przełamali ograniczenia i zapisali
się w historii. Dlaczego ja, ty nie mielibyśmy tego zrobić?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz