poniedziałek, 24 listopada 2014

Epi info dla każdego


Wiem, że jeśli ktokolwiek by śledził nasz blog to z pewnością będzie to Epileptyk bądź opiekun takiej osoby. Pomimo tego postanowiłem opisywać pewne aspekty tej choroby, nie dla wszystkich oczywiste. W tym poście chciałem poruszyć przede wszystkim kwestię pomocy w razie napadu. Jakby nie patrzeć w Polsce żyje ok. 400 tys. epileptyków i jest duża szansa, że wcześniej czy później może nam się zdarzyć zetknąć z napadem padaczkowym. Pewnie wielu z nas nie zdaje sobie sprawy z tego, iż ktoś znajomy zmaga się z tą chorobą. Jest to wstydliwa choroba nie ma co się oszukiwać, a wynika to najczęściej z niedostatecznej wiedzy na jej temat.

Sam doświadczyłem błędnych reakcji rodziny jak i nauczycieli przy udzielaniu  mi pomocy podczas napadu. Najczęściej było to bezsensowne wkładanie czegoś do ust, zawsze potem miałem rozcięte dziąsła bądź bolały mnie zęby. Co prawda ciocia wikipedia nie jest wybitnym źródłem informacji, ale uważam, że wyczerpująco opisuje jak powinno zachować się jako świadek napadu padaczki. I tu brutalnie wkleję „poradnik” domorosłego świadka napadu padaczkowego:
  • ułóż chorego na boku by uchronić go przed zakrztuszeniem się – pozycja boczna ustalona, jeśli nie jest możliwe ułożenie chorego w tej pozycji, pozostawić na plecach
  • nie wkładać niczego pod głowę (koca, poduszki, kurtki itp.) – grozi to zapadnięciem się języka i utrudnieniem oddychania!! – częsty błąd popełniany przez przypadkowych świadków zdarzenia
  • nie podawać nic do picia
  • ochronić (szczególnie głowę i kręgosłup) przed okaleczeniem o okoliczne przedmioty – czyli np. przytrzymać z boku rękami, nie podnosić głowy chorego
  • nie powstrzymywać na siłę drgawek
  • rozpiąć pasek, kołnierz koszuli, aby ułatwić oddychanie
  • nie wkładać niczego między zęby, szczególnie nic twardego. Nie otwierać siłą zaciśniętych szczęk
  • zachować spokój, dopiero jeżeli po 2–3 minutach atak nie mija, wezwać pogotowie
  • po ataku osoba może mieć problem z logicznym kontaktem, mówieniem, kojarzeniem faktów i samodzielnym chodzeniem, wiec powiedzieć spokojnie, co się stało i pomóc usiąść lub dojść do łóżka i pozwolić odpocząć. Należy sprawdzić, czy podczas napadu nie było mimowolnego oddania moczu (lub kału) i adekwatnie pomóc choremu. Najlepszą alternatywą po ustąpieniu napadu jest sen trwający 1–2 godziny. Napad naprawdę jest sporym wysiłkiem umysłowym i fizycznym dla organizmu.
  • lekarze zalecają po każdym napadzie wezwać pogotowie a przynajmniej jak najszybciej skontaktować się z lekarzem prowadzącym.

To nie jest wybitnie trudne do zapamiętania, a może uratować życie.

Wiersz o zagubionej Duszyczce



Lilli"





Mówili na nią "Lilli". Była cicha i uśmiechnięta. Lubiła zwierzęta. Często tańczyła boso gdy padało, ponieważ to jej się podobało i ją podniecało.
Lilli była epileptyczką. Gdy zbliżał się atak, każdego razu przed nim- była namiętnie lizana przez ulubieńca- sunię Tyczkę.
Psina wyczuwała aurę Lilli. Oni naprawdę bardzo się przyjaźnili.
Ataki ich zbliżały, podczas napadów obydwie jęczały.
Lilli niespokojnie, dławiąco, Tyczka-bezsilnie, lecz w tym całym galimatiasie pokrzepiająco.
Koledzy Lilli ataków się bali. Podejść? Przytulić? Porozmawiać? Popytać?
Rodzice Lilli, bardzo się o nią martwili. Co noc gwieździstą do Anioła Stróża o dar zdrowia modlili.
Dziewczynka pomocy szukała na łące, wśród kwiatów, motyli. Łapała chrabąszcze i mrówek tysiące.
Na dziesiąte urodziny pomyślała życzenie, a miała w serduchu to jedyne marzenie.
Gdy dorosła i została kobietą, poznała mężczyznę, wspaniałego Piotra, który był poetą.
Pokochał Lilli nad życie.
Zapewne zadacie pytanie- o czym marzyła wówczas w sekrecie?
Odpowiem Wam, bo to nie tajemnica.
Pragnęła chorować i być rozumianą w miłości, czułości, przy takim właśnie facecie...

wtorek, 18 listopada 2014

Bez ograniczeń


Zapamiętajcie moje słowa raz na zawsze: Epi nie jest ograniczeniem! Oczywiście możecie mi nie wierzyć, dlatego natychmiast zapodaję wam kilka przykładów. 
Arystoteles przykładowo połączył epilepsję z geniuszem ludzkiego umysłu, a psychiatra dr. David Bear oświadczył, że inne zachowanie w przednim płacie mózgowym odgrywa ważną rolę w procesie myślenia, czyni bardziej wrażliwym i uruchamia zdolności artystyczne. 

Pomimo, że jestem wybitną osobistością to jednak chciałbym przedstawić kilka innych równie znakomitych person, które zmagają się bądź zmagały z padaczką. Jest to subiektywna lista wybranych osób, na wszystkich nie starczyło by po prostu miejsca, może zacznę od aktora Hugo Weavinga, wcielającego się w rolę niezapomnianego agenta Smitha z Matrixa czy Elfickiego Króla(wybaczcie nie pamiętam imienia) z Władcy Pierścieni. 

Inny, również chory, aktor Danny Glover, grał w niezapomnianym duecie z Melem Gibsonem w serii „Zabójcza broń”. Znany pisarz, autor „Zbrodni i kary” Fiodor Dostojewski też zmagał się z padaczką. Jeśli chodzi o muzykę to epileptykiem był Paganini,  a współcześnie m.in. „Prince” czy Susan Boyle, gwiazda brytyjskiego „Mam talent”.

Z postaci historycznych warto wymienić, takie osoby jak: Sokrates, Aleksander Wielki, Gajusz Juliusz Cezar, Napoleon Bonaparte, Piotr Wielki, Włodzimierz Lenin i wiele innych. Ze sportowców warto wymienić jedną z najlepszych sprinterek w historii lekkoatletyki  Florence Griffith-Joyner, jej rekordy świata na 100 i 200 m do dzisiaj są niepobite. Także wielu Świętych według współczesnych badaczy wykazywało objawy tej choroby. Wymieniłem tutaj tylko garstkę osób chorych na epilepsję, którzy przełamali ograniczenia i zapisali się w historii. Dlaczego ja, ty nie mielibyśmy tego zrobić?